Najważniejsze wideo w ezg24

Była tak pijana, że trzymała się wózka, w środku leżał 5-miesięczny syn. 36-latka trafiła do aresztu, niemowlę do szpitala

Była tak pijana, że trzymała się wózka, w środku leżał 5-miesięczny syn. 36-latka trafiła do aresztu, niemowlę do szpitala
KPP Pabianice

36-letnia pabianiczanka mając ponad 2 promile alkoholu w organizmie opiekowała się swoim 5-miesięcznym synem. O zdarzeniu poinformowali świadkowie, którzy zauważyli dwie nietrzeźwe kobiety prowadzące wózek z dzieckiem. Policjanci wyjaśniają okoliczności tej sprawy.

W miniony czwartek, 11 maja dyżurny pabianickiej komendy policji otrzymał zgłoszenie o dwóch kompletnie pijanych kobietach opiekujących się niemowlęciem, natychmiast skierowano na miejsce patrol. Do zdarzenia doszło tuż po godzinie 17:00, na ulicy Moniuszki w Pabianicach. 

CZYTAJ >>> Tragedia w Tomisławicach, co wiemy o stanie poszkodowanych dzieci? W gminie Warta ogłoszono żałobę

Interweniujący funkcjonariusze zauważyli, we wskazanym miejscu, dwie kobiety które chwiały się na nogach, a kontakt z nimi był znacznie utrudniony. Jedna z nich okazała się być matką 5-miesięcznego chłopca, który znajdował się wewnątrz prowadzonego przez nią wózka. 

- 36-latka była kompletnie pijana. Badanie alkomatem wykazało ponad 2 promile alkoholu w jej organizmie. Pabianiczanka miała przy sobie alkohol, ale nie posiadała jedzenia dla swojego dziecka. Niemowlę zostało przekazane zespołowi ratownictwa medycznego i przewiezione do szpitala. Mundurowi zatrzymali nieodpowiedzialną matkę. Również jej koleżanka spędziła noc w policyjnym areszcie. O sprawie został powiadomiony sąd rodzinny, który zadecyduje o dalszym losie dziecka. Okoliczności tego zdarzenia wyjaśniają również pabianiccy policjanci - przekazuje sierż. sztab. Agnieszka Jachimek

Policja apeluje o reagowanie na przypadki przemocy lub zaniedbania wobec dzieci, seniorów oraz osób z niepełnosprawnością. Jak dodają mundurowi, wystarczy powiadomić służby powołane do interweniowania w takich przypadkach. Natomiast w pilnych sprawach, gdy zagrożone może być życie lub zdrowie, należy interweniować, dzwoniąc pod numer alarmowy 112.

CZYTAJ >>> Śmiertelny wypadek na A1. W wyniku dachowania życie stracił mężczyzna z osobówki [Foto]