O tym, jak bardzo niebezpieczne jest otwieranie nadesłanych linków, niestety przekonało się już wiele osób. Mowa tu o oszustwie polegającym na chęci zarobku logując się na platformie inwestycyjnej. Oszuści kontaktują się z ofiarami poprzez media społecznościowe i oferują bardzo zyskowną inwestycję. Kolejny raz apelujemy, aby nie stracić zdrowego rozsądku, nie dać się nabrać na fałszywe oferty i nie stracić pieniędzy.
Sprawcy działają w ten sposób, że wystawiają ogłoszenia na portalach społecznościowych kusząc przy tym możliwością szybkiego zysku. Oszuści manipulują swoimi ofiarami tak, aby myśleli, że będą inwestować swoje oszczędności. Następnie z pokrzywdzonym kontaktuje się przedstawiciel jakiejś „firmy", oferując inwestycję. Dzwoniący namawia pokrzywdzonego do kliknięcia w nadesłany link np. służący do zainstalowania zdalnego pulpitu. Za jej pomocą oszust może wykonywać operacje na komputerze pokrzywdzonego np. zaciągać błyskawiczne pożyczki, wykonywać nieautoryzowane transakcje lub „wyprowadzać" zgromadzone oszczędności.
Wczoraj, 22 maja 2024 roku do Komendy Powiatowej Policji w Wieruszowie zgłosił 69-letni mieszkaniec powiatu wieruszowskiego, który chciał zainwestować pieniądze. Mężczyzna przekazał policjantom, że przeglądając ogłoszenia na portalu społecznościowym zobaczył możliwość inwestycji związaną z obrotem gazem. Ze zgłaszającym od razu po otwarciu ikony ogłoszenia skontaktował się telefonicznie mężczyzna, który przedstawił mu atrakcyjną ofertę inwestycji. Na początku zgłaszający podał kod blik na kwotę 1000 złotych, by móc uczestniczyć w tym projekcie. Następnego dnia skontaktował się z nim przedstawiciel tej firmy informując, że będzie prowadzone szkolenie pod wysyłanym do niego linkiem. Pokrzywdzony kierowany przez oszustów co ma robić otworzył link zarówno w telefonie jak i laptopie. Międzyczasie odbierał telefony od kilku osób, którzy przedstawiali symulację jego rzekomych zysków. Mężczyzna zorientował się, że padł ofiarą oszustwa, gdy sprawdzając stan swojego konta zauważył dwa przelewy na nieznane konta bankowe. 69-latek zablokował dostęp do swojego rachunku bankowego i zgłosił sprawę na policję. Z jego konta zniknęło blisko 40 000 złotych.
Apelujemy o ostrożność i zdrowy rozsądek. Wyjątkowo atrakcyjna oferta inwestycyjna, oferowana na rożnych portalach społecznościowych, najczęściej jest oszustwem.
Jak się chronić przed fałszywymi ofertami?