Dzielnicowa z Ozorkowa uratowała życie starszej kobiecie

Zrzut-ekranu-2024-02-1-o-13.26.59
fot. KPP w Zgierzu

Policjanci, podejmując każdego dnia różnego rodzaju interwencje, nigdy nie są w stanie przewidzieć ich dokładnego przebiegu. Dlatego zawsze muszą być gotowi do podjęcia szybkiej decyzji, która często jest kluczowa w ratowaniu ludzkiego zdrowia i życia. Taką decyzję podjęła właśnie dzielnicowa z Komisariatu Policji w Ozorkowie, ratując życie 95-latce.

Do zdarzenia doszło 25 stycznia 2024 roku około godziny 16.00 w Ozorkowie. Dzielnicowa mł. asp. Katarzyna Zawierucha, w ramach swoich służbowych obowiązków, pojechała do jednego z mieszkań, do samotnie mieszkającej seniorki. Policjantka, nie mogąc skontaktować się z kobietą, poprosiła jej sąsiadkę o pomoc. Gdy weszła do klatki za zamkniętymi drzwiami usłyszała głos seniorki. 

- Kobieta mówiła, że nie może wstać, źle się czuje i nie wie gdzie jest. Zaczęła się walka z czasem. Za pośrednictwem oficera dyżurnego Komisariatu Policji w Ozorkowie na miejsce wezwano funkcjonariuszy straży pożarnej i zespół ratownictwa medycznego. Strażacy wyważyli drzwi, za nimi na podłodze leżała kobieta, której natychmiast udzielono pomocy - relacjonuje podkom. Robert Borowski. - Policjantka w czasie interwencji cały czas była w kontakcie słownym z kobietą i monitorowała jej funkcje życiowe. Nie potrafiła ona powiedzieć ile czasu leży. Jej życiu zagrażało niebezpieczeństwo. Medycy zabrali 95-letnią kobietę do szpitala na dalsze badania.

Stała gotowość do działania i szybka, zdecydowana reakcja policjantki pozwoliła na to, że mieszkanka Ozorkowa w odpowiednim czasie trafiła pod opiekę lekarzy.