Najważniejsze wideo w ezg24

Eksplozja gazu w domu jednorodzinnym. Wybuch wyrzucił okna z futryn. W budynku były trzy osoby, na miejscu strażacy, policja i inspektor budowlany [Foto]

Eksplozja gazu w domu jednorodzinnym. Wybuch wyrzucił okna z futryn. W budynku były trzy osoby, na miejscu strażacy, policja i inspektor budowlany [Foto]

Eksplozja w domu jednorodzinnym w Szczercowie. W niedzielny poranek mieszkańców tej niewielkiej miejscowości zaalarmował wybuch, szybko jasnym się stało, że doszło do wypadku w jednej z nieruchomości przy Mickiewicza. Choć siła eksplozji była naprawdę duża, szczęśliwie nikt w zdarzeniu nie ucierpiał. W momencie wypadku w domu przebywały trzy osoby, samodzielnie z niego wyszły.

Było kilkanaście minut po godzinie 8.00 rano, kiedy w centrum Szczercowa rozległ się potężny wybuch.

- Mieszkam w najbliższym sąsiedztwie, początkowo z żoną sądziliśmy, że to coś z kopalni, ale za chwilę usłyszeliśmy syreny służb i już wiedzieliśmy, że nie o to chodzi, że coś musiało się stać - mówi jeden z mieszkańców Mickiewicza, który mieszka kilka metrów od miejsca zdarzenia. 

Służby do akcji ruszyły o 8.31, to właśnie wtedy do stanowiska kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej wpłynęło zawiadomienie o zdarzeniu. Na miejscu cały czas pracują dwa zastępy straży pożarnej z PSP Bełchatów i OSP Szczerców, a także policja, która bada wszelkie okoliczności zdarzenia.

Wstępnie i nieoficjalnie udało nam się dowiedzieć, że do wybuchu doszło w momencie próby wymiany butli. Wiele wskazuje na to, że w butli były jeszcze pozostałości gazu, a w kuchni, w której doszło do eksplozji rozpalony był piec. Ten zbieg okoliczności najpewniejspowodował wybuch. Jego siła była tak duża, że z frontowej ściany budynku wyleciały na kilka metrów dwa okna, kolejne wypadły także po drugiej stronie domu, od podwórza. Uszkodzone zostały także frontowe drzwi. 

- Ja przechodziłem kilka metrów stąd, słyszałem ten wybuch, pobiegłem w jego kierunku, to jeszcze tej pani co była w środku domu pomagałem wyjsć przez otwór po oknie. To była masakra, okna potłuczone na środku drogi, kwiatki z parapetów prozrzucane na kilka metrów - mówi nam młody mężczyzna.

I on zapewne może mówić o sporym szczęściu. Dom, w którym doszło do zdarzenia stoi tuż przy samej ulicy. Eksplozja wyrzuciła oba okna na środek pobliskiej ulicy Mickiewicza, tuż przy przejściu dla pieszych. Na szczęście na chodniku nie było pieszych, nikt też nie przejeżdżał ulicą. 

W tej chwili wyjaśnieniem wszelkich okoliczności zdarzenia zajmuje się policja, która prowadzi skrupulatne czynności w domu, na miejsce przyjechał także przedstawiciel Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego, który ma określić czy budynek po całym zdarzeniu nadaje się do zamieszkania. 

Przypomnijmy na przestrzeni ostatnich dni, to już drugi wypadek o podobnym przebiegu. W środowy wczesny poranek do wybuchu gazu w niewielkim domku letniskowym doszło w Woli Mikorskiej w gminie Bełchatów. Więcej o relacji naszego reportera, który był także na miejscu tego zdarzenia można przeczytać w artykule >>> Potężny wybuch gazu w Woli Mikorskiej. Doszczętnie zniszczony dom letniskowy, jedna osoba poszkodowana. Huk było słychać w promieniu kilku kilometrów [Foto]