Ze zbiornika wodnego na rzece Mrożyca spłynęła cała woda. Jak informują władze miasta, przyczyną było pęknięte przęsło jazu.
- Pęknięte przęsło jazu przy firmie Solan na rzece Mrożycy przyczyną spłynięcia całej wody ze zbiornika (ani zbiornik, ani jaz nie są w zarządzie miejskim). Według przekazanych informacji nie ma szkód na terenie miasta przy tej rzece - napisał Burmistrz Głowna, Grzegorz Janeczek.
O awarii jazu i spłynięciu wody ze zbiornika na rzece Mrożycy zostały poinformowane wszystkie służby i instytucje. Miasto będzie oczekiwać wyjaśnień, jak mogło dojść do takiej sytuacji.
- Informujemy, że zarówno jaz, jak i teren zdarzenia nie jest własnością miasta - zarządza nimi firma Solan. Najważniejsze jednak, że nikt nie ucierpiał - dodają przedstawiciele Urzędu Miejskiego.