W niedzielę, 6 października w Szczercowie odbył się hitowy mecz łódzkiej III Ligi Kobiet, w którym miejscowa Astoria podejmowała Kotan Ozorków. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1.
To był mecz walki i przyjaźni. Przez pełne dziewięćdziesiąt minut widać było u obu drużyn skupienie. Pierwszy gol, to pewny strzał z jedenastu metrów autorstwa Magdaleny Matuszkiewicz. Ozorkowianki niestety zbyt długo nie cieszyły się z prowadzenia. Po błędzie bramkarki Kotana piłka trafiła pod nogi Michaliny Adamczyk, która wykorzystała ten "prezent" i w sytuacji sam na sam doprowadziła do wyrównania. Takim wynikiem zakończyła się pierwsza część spotkania i cały mecz, bowiem po zmianie stron żadna ze stron nie zdołała pokonać bramkarki rywalek.
- Druga połowa to część walki o trzy punkty w tabeli. Niejednokrotnie groźnymi strzałami próbują Michalak, Grobelna, Matuszkiewicz, Rosiak i Marciniak, ale bez skutku. Astoria może nazwać naszą bramkę „zaczarowaną", ponieważ miały szczęście tego dnia do poprzeczek i słupków. Dużo kłopotów sprawiła im tez nasza bramkarka Asia Rogala, która jest w bardzo dobrej dyspozycji. Pod koniec drugiej połowy piłki meczowej nie wykorzystuje Zuzia Trymerska - dodał trener Kotana, Patryk Gliński. - Całej drużynie należą się wielkie brawa za walkę! Dziewczyny, dziękujemy za mecz i życzymy powodzenia w lidze !