"Mały Festyn Wielkich Serc". W Małachowicach zagrają dla Sołtys Ilony Barylskiej

203025001_1940927719403292_1388661092754689025_n

Już w najbliższą niedzielę (11 lipca) na boisku w Małachowicach (gm. Ozorków) odbędzie się wydarzenie zatytułowane "Mały festyn wielkich serc", którego głównym celem będzie zebranie pieniędzy na leczenie miejscowej Sołtys, Ilony Barylskiej.

- Organizatorkami festynu są Panie z Koła Gospodyń Wiejskich w Małachowicach, które dołożyły ogromnych starań, aby festyn był atrakcyjną formą spędzania czasu dla całych rodzin. Najmłodsi uczestnicy będą mogli skorzystać z dmuchanych zjeżdżalni, zabaw z animatorem. Będą również bańki mydlane, malowanie buzi itp. - czytamy w wydarzeniu w mediach społecznościowych.

Na festynie nie zabraknie smakołyków robionych przez Panie z KGW, będą pyszne domowe ciasta, chleb ze smalcem, nalewki. Będzie można również zjeść kiełbaskę z grilla. Będzie można spróbować wojskowej grochówki, czy pysznego bigosu. Będzie również muzyka, w tym. m.in. występu zespołów ludowych działających przy okolicznych kołach gospodyń i ośrodkach kultury.

- Dodatkową atrakcją festynu będzie Loteria Fantowa - dodają organizatorzy. - Wstęp na festyn jest bezpłatny. Za atrakcje dla dzieci, część kulinarną oraz loterię będą wyznaczone opłaty. Całość zebranej kwoty wspomoże naszą Panią Sołtys w nierównej walce o zdrowie i życie z chorobą nowotworową.

Ilona Barylska zmaga się z trójujemnym rakiem piersi. Diagnoza przyszła w najmniej spodziewanym momencie - podczas, gdy Sołtys Małachowic spodziewała się trzeciego dziecka.

- Nie zdążyłam na dobre przywitać na świecie mojej maleńkiej córeczki, bo musiałam ruszyć do walki o to, by nie zniknąć przedwcześnie z ich życia. Minął zaledwie tydzień od porodu, kiedy otrzymałam pierwszą dawkę chemioterapii. Lekarze przygotowali plan, który miał dać mi życie - za mną mastektomia, oraz radioterapia. Niestety, wszystkie dostępne metody leczenia zawiodły - została mi jedna, ostatnia szansa na pokonanie straszliwej choroby - czytamy w internecie, na stronach zbiórki pieniędzy.

Pomóc może leczenie immunoterapią i chemioterapią. Niestety tylko jedno z tych rozwiązań jest refundowane. W związku z tym potrzebna jest duża suma pieniędzy - łącznie ponad 425 tysięcy złotych. Dlatego z pomocą rusza lokalna społeczność. W TYM MIEJSCU trwają aukcje, organizowany jest także wcześniej wspomniany festyn. Chętni mogą także wesprzeć zbiórkę pieniędzy poprzez wpłatę dowolnej kwoty w TYM MIEJSCU.

- Mam 38 lat i tylko jedno marzenie: pragnę żyć, aby wspólnie z mężem wychować nasze dzieci. Jestem osobą wierzącą i ufam, że tak się stanie. Wiem, że dzięki Waszemu wsparciu moje szanse będą rosły. Właśnie dlatego modlę się za Was i proszę o wsparcie, dopóki los daje mi szansę na życie. Wiem, że kolejnej nie dostanę, dlatego zamierzam walczyć dopóki wystarczy mi sił - mówi Ilona Barylska.