Najważniejsze wideo w ezg24
 
Dożynki Gminy Daszyna

Dożynki Gminy Daszyna

Liczba osób, które zobaczyły to wideo26 235 wyświetlenia
 
Dożynki Gminy Ozorków

Dożynki Gminy Ozorków

Liczba osób, które zobaczyły to wideo23 533 wyświetlenia
 
Dożynki Województwa Łódzkiego 2025

Dożynki Województwa Łódzkiego 2025

Liczba osób, które zobaczyły to wideo313 320 wyświetlenia
 
Takiego wideo jeszcze nie widzieliście. Obejrzyjcie do końca

Takiego wideo jeszcze nie widzieliście. Obejrzyjcie do końca

Liczba osób, które zobaczyły to wideo104 596 wyświetlenia
 
Rodzinna Fiesta w Gminie Bielawy

Rodzinna Fiesta w Gminie Bielawy

Liczba osób, które zobaczyły to wideo29 665 wyświetlenia
 
Gmina Bielawy ma nowy, piękny budynek

Gmina Bielawy ma nowy, piękny budynek

Liczba osób, które zobaczyły to wideo39 901 wyświetlenia
 
95 lat Sokolnik Lasu

95 lat Sokolnik Lasu

Liczba osób, które zobaczyły to wideo15 955 wyświetlenia
 
Dzień Dziecka w Gminie Ozorków

Dzień Dziecka w Gminie Ozorków

Liczba osób, które zobaczyły to wideo12 225 wyświetlenia
 
Dzień Nowalijki w Piątku

Dzień Nowalijki w Piątku

Liczba osób, które zobaczyły to wideo34 669 wyświetlenia
 
Dzień Dziecka w Łęczycy 2025

Dzień Dziecka w Łęczycy 2025

Liczba osób, które zobaczyły to wideo26 418 wyświetlenia
 
Mistrzostwa w sporcie pożarniczym w Grabowie

Mistrzostwa w sporcie pożarniczym w Grabowie

Liczba osób, które zobaczyły to wideo130 069 wyświetlenia
 
Pożar gazociągu w Gałkowie Dużym

Pożar gazociągu w Gałkowie Dużym

Liczba osób, które zobaczyły to wideo141 976 wyświetlenia
 
Inwestycja na którą czekali mieszkańcy

Inwestycja na którą czekali mieszkańcy

Liczba osób, które zobaczyły to wideo20 937 wyświetlenia
 
Gmina Ozorków: Ważna inwestycja dla Leśmierza

Gmina Ozorków: Ważna inwestycja dla Leśmierza

Liczba osób, które zobaczyły to wideo21 874 wyświetlenia
 
Kolejne remonty nawierzchni w Gminie Ozorków

Kolejne remonty nawierzchni w Gminie Ozorków

Liczba osób, które zobaczyły to wideo15 565 wyświetlenia
 
Remonty infrastruktury drogowej w Gminie Ozorków

Remonty infrastruktury drogowej w Gminie Ozorków

Liczba osób, które zobaczyły to wideo15 218 wyświetlenia
 
Szymon Hołownia z wizytą w Brzezinach

Szymon Hołownia z wizytą w Brzezinach

Liczba osób, które zobaczyły to wideo67 965 wyświetlenia
 
W Bratoszewicach odbyły się kolejne Targi Rolne “Agrotechnika”

W Bratoszewicach odbyły się kolejne Targi Rolne “Agrotechnika”

Liczba osób, które zobaczyły to wideo172 820 wyświetlenia
 
Zabytkowy budynek Urzędu Gminy w Ozorkowie zostanie wyremontowany

Zabytkowy budynek Urzędu Gminy w Ozorkowie zostanie wyremontowany

Liczba osób, które zobaczyły to wideo15 922 wyświetlenia
 
Duża akcja policji w Łódzkiem. Zatrzymano blisko 100 przestępców!

Duża akcja policji w Łódzkiem. Zatrzymano blisko 100 przestępców!

Liczba osób, które zobaczyły to wideo242 214 wyświetlenia
 
Strażacy uratowali psa, który wpadł do 15-metrowej studni

Strażacy uratowali psa, który wpadł do 15-metrowej studni

Liczba osób, które zobaczyły to wideo92 354 wyświetlenia
 
Wielki Turniej Piłki Siatkowej w Łęczycy

Wielki Turniej Piłki Siatkowej w Łęczycy

Liczba osób, które zobaczyły to wideo56 245 wyświetlenia
 
"Adwentowy kalendarz życzliwości i pozytywnego myślenia"

"Adwentowy kalendarz życzliwości i pozytywnego myślenia"

Liczba osób, które zobaczyły to wideo203 214 wyświetlenia

Niezwykli mieszkańcy Urzędu Miasta w Zgierzu. Poznajcie historię Tośki, Lucyny i Karmela

2021-09-03_kot_07
fot. UM Zgierz

Tośka, Lucyna - a może Karmel? To nie są imiona pracowników Urzędu Miasta Zgierza, ale… kotów, jakie przywiązały się do miejsc i osób codziennie przychodzących do pracy w budynkach zgierskiego samorządu. Kociaki objęte są staranną opieką, a ich obecność w sąsiedztwie ma duże, pozytywne znaczenie. Dlaczego? Zaraz wszystko wyjaśnimy, bo chcielibyśmy przedstawić Państwu bliżej nasze koty.

Rudy Karmel zjawił się w "dużym" urzędzie (przy placu Jana Pawła II) dwa lata temu. Początkowo był nieufny, ale wraz z upływem czasu nabierał odwagi. Ponieważ na dziedzińcu stały już wtedy budki, specjalnie dla kotów przygotowane, zamieszkał tam wtedy, a potem stopniowo oswajał się z ludźmi. Najpierw ostrożnie wskakiwał przez okno do pokoju numer 6, w Wydziale Spraw Obywatelskich. - Bał się wychodzić na korytarz, ale odkąd zaczęła pracować u nas pani Mirka z ochrony, która bardzo lubi koty, poczuł się pewniej i teraz spaceruje sobie na parterze - wyjaśnia Aldona Świderska, inspektorka w WSO, która otacza urzędowe koty staranną opieką. Karmel ma jednak surowy zakaz wstępu na piętro, który dotyczy także innych czworonogów.

Bo na dziedzińcu, z tyłu budynku, razem z Karmelem znalazły sobie mieszkanie dwa inne kociaki: Tusia i Czarcik. Kotka zaczęła przychodzić jeszcze w 2016 roku. - Potem gdzieś zniknęła, aż na dwa lata - opowiada pani Aldona - w końcu jednak wróciła na stare śmieci i chyba dobrze się tu czuje - śmieje się opiekunka urzędowego stadka. Czarcik jest najmłodszy, jeszcze niedawno do kociej stołówki przyprowadzała go matka. Kocica ewidentnie chciała przekonać malucha, że to miejsce jest bezpieczne i zapewnia spokojne przetrwanie. Najpierw uczyła go korzystania z pokarmu w misce, a potem prychała, żeby nie chodził za nią, gdy ona znika. W końcu został na stałe i mieszka w kociej budce. Czarcik, bo mały i czarny. Tak nazwały go opiekunki.

Koty w Urzędzie Miasta Zgierza są poważnie traktowane. Dostają regularnie jedzenie, są odrobaczone i wysterylizowane. Co pewien czas dogląda ich weterynarz. Oprócz urzędniczek, zajmują się nimi także wolontariusze. - Dzień pracy zaczęty od przywitania Karmela zawsze jest udany - mówi Przemysław Staniszewski, Prezydent Miasta Zgierza. - Cieszę się, że mam w swoim najbliższym otoczeniu urzędników, którzy opiekują się zwierzętami. Przychylnie patrzę na takie działania. Nie przeszkadzają w pracy, a budują naprawdę fajną atmosferę.

Co ważne, obecność kotów w sąsiedztwie nie przeszkadza też interesantom. - Wręcz przeciwnie, ludzie są bardzo życzliwi - wyjaśnia Aldona Świderska. - Pewnego razu do naszego wydziału przyszła pani z małą córeczką, która od razu zapytała, gdzie jest ten kotek, o którym mówiła jej mama. Zabrałam ją do pokoju i pokazałam Karmela, śpiącego na fotelu. Dziecko od razu się ucieszyło - uśmiecha się pani Aldona.

Mieszkające w pobliżu urzędu koty są też życzliwie traktowane przez mieszkańców okolicznych kamienic. To dlatego, że od kiedy się pojawiły, zniknął problem z gryzoniami. Wcześniej w okolicy placu Jana Pawła II konieczne były zabiegi deratyzacji: myszy, a nawet szczury, pojawiały się regularnie. Nawet w urzędowym archiwum, w piwnicach, trzeba było instalować pułapki. Gdy tylko wprowadziły się kociaki, problem przestał istnieć.

Każdego ranka swój dyżur przy ul. Rembowskiego 1 rozpoczyna Tosia. Gdy zbliża się godzina ósma, czeka już na pierwszych pracowników Miasta Tkaczy - i donośnym miauczeniem przypomina, że nadszedł czas na śniadanie. Kotka ma swoich właścicieli: mieszka kilka domów dalej, z rodziną "prawdziwych" opiekunów. Ale teren Parku Kulturowego jest przyjazny dla kotów: ruch samochodowy ma niewielkie natężenie, a niska zabudowa sprzyja wędrówkom po dachach i podwórkach. Tosia często przychodzi, jest maskotką Miasta Tkaczy, co widać na parkowym profilu FB: fotki z kotem mają największą liczbę polubień.

Tośka zdążyła się tak oswoić, że nawet daje się brać na ręce zwiedzającym, wzbudzając tym prawdziwy zachwyt! - Mówimy na nią "pani prezes" - opowiada Anna Małaczyńska z Miasta Tkaczy - bo tak swobodnie czuje się we wszystkich pomieszczeniach, że często po śniadaniu układa się do drzemki na jednym z naszych biurek. No i oczywiście, gdy tylko dzieje się coś ważnego, natychmiast się pojawia, sprawdzając, czy jej nie ominęło.

Tosia również cieszy się staranną opieką pracowników, otrzymuje do swojej miseczki regularne posiłki, ma aplikowane środki odrobaczające, jest czysta i zadbana: wszystko dzieje się w porozumieniu z właścicielami, którzy są z Miastem Tkaczy w stałym kontakcie. Bywa, że Tosia zaszyje się gdzieś wśród parkowej ekspozycji i przenocuje w budynku zabytkowego domu tkaczy.

Przy takiej okazji wyszło na jaw, że Tosia… ma siostrę bliźniaczkę. Pewnego ranka to Lucyna przyszła na śniadanie, a Tośka, ziewając pojawiła się przy misce - nocowała tego dnia w budynku. Była bardzo zdziwiona, że krewniaczka miała czelność dobierać się do jej porcji! Wkrótce jednak, już pogodzone, obie udały się na wspólne zwiedzanie zakamarków ukwieconego dziedzińca.

Koty "w służbie" zgierskiego samorządu pełnią więc swoją, ważną funkcję, są dodatkową atrakcją naszych miejsc - a w dodatku budzą nieskrywaną sympatię gości. Urzędnicy nie zamierzają się ich pozbywać! Mamy nadzieję, że wszyscy zgierzanie - gdy teraz poznają je trochę lepiej - będą traktować koty Urzędu Miasta Zgierza jak swoich bliskich przyjaciół.

źródło: UM Zgierz