Alkohol i kierowanie pojazdem nigdy nie idą ze sobą w parze. Nietrzeźwi kierujący stanowią ogromne zagrożenie nie tylko dla siebie, ale również innych użytkowników dróg. Policjanci każdego dnia dbają o bezpieczeństwo i przeprowadzają kontrole trzeźwości. Niezwykle ważne jest również to, aby nie pozostawać obojętnym na zachowania innych osób. Dzięki wspaniałej postawie obywatelskiej ujęto mężczyznę, który kierował samochodem będąc pod znacznym wpływem alkoholu.
12 sierpnia w Jeżewie, 51- letni mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem i zjechał do rowu. Świadkiem tego zdarzenia był inny kierujący, który zatrzymał swój samochód i podbiegł do kierujacego. Wyczuł od niego silną woń alkoholu, więc od razu wyciągnął kluczyki ze stacyjki. W tym momencie podjechał do niego rowerzysta, z którym wspólnie wydostali kierującego z jego pojazdu.
- Świadkowie poinformowali służby i pilnowali sprawcy całego zamieszania do czasu przyjazdu policjantów. Badanie wykazało, że 51- latek ma ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna trafił do policyjnej celi i usłyszał już zarzuty. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności. Stracił również prawo jazdy i został ukarany mandatami o łącznej kwocie 8 000zł - przekazuje sierż.sztab. Bartłomiej Arcimowicz ze zgierskiej policji.
Policjanci prowadzą szereg działań które mają na celu zwiększenie świadomości jak ogromnym zagrożeniem jest jazda pod wpływem alkoholu. Dlatego przypominają, że nawet najmniejsza ilość wypitego alkoholu wpływa na reakcję, obniża koncentrację i refleks i może doprowadzić do tragedii.