Pożar domu w Emilii. Wszystko zaczęło się od drewnianej altany

E7E320BB-07E3-47E9-8F64-8565052CD5C3
fot. OSP w Kaniej Górze

Pięć zastępów straży pożarnej walczyło z pożarem altanki i domu w Emilii. Do zdarzenia doszło przed godziną 16:00.

- Na miejscu zastaliśmy rozwinięty pożar drewnianej altany, który przed naszym przyjazdem rozprzestrzenił się na nowobudowany dom mieszkalny, który znajdował się przy altanie. Pożarem była objęta altanka oraz poddasze i dach budynku mieszkalnego - relacjonują druhowie z OSP Kania Góra.

Zadaniem strażaków, oprócz zabezpieczenia miejsca zdarzenia oraz ugaszenia ognia, była także obrona pobliskich zabudowań oraz lasu.

- Po opanowaniu pożaru i zlokalizowaniu źródła ognia, a następnie jego zagaszeniu przystapiliśmy do częściowej rozbiórki poszycia dachowego oraz ocieplenia celem zagaszenia zarzewi ognia, które pozostały. Następnie decyzją dowódcy akcji gaśniczej dokonaliśmy częściowej rozbiórki altanki oraz wyniesienia z niej oraz domu części rzeczy m. in. materiałów wykończeniowych, książek, ubrań i sprzętu elektronicznego - dodają strażacy z Kaniej Góry.

Na szczęście nikt nie został poszkodowany. Prawdopodobną przyczyną pożaru było zawarcie instalacji elektrycznej.