Udany weekend Fabrykantów Łódzkie. Dwa zwycięstwa na zgierskim lodowisku

1-186
fot. materiały prasowe

Dwa ligowe zwycięstwa odnieśli w ten weekend na własnym lodowisku Fabrykanci Łódzkie. W sobotę podopieczni Lubomira Witoszka pokonali Niedźwiadki Sanok 7:4 a w niedzielę po dogrywce utytułowane Podhale Nowy Targ 5:4. Już w najbliższy weekend na kibiców czekają kolejne mecz ligowe w hali w Zgierzu. Tym razem rywalem Fabrykantów będą Fudeko GAS Gdańsk (20.01.2024, 18.30) oraz Sokoły Toruń (21.01.2024, 17.30).

Szczególnie niedzielny mecz mógł się podobać zgromadzonym w zgierskiej hali kibicom. Fabrykanci zdołali odrobić dwubramkową stratę a następnie wyszli na prowadzenie. W drugiej tercji gospodarze strzelili utytułowanemu rywalowi cztery gole. Ostatecznie w regulaminowym czasie gry padł remis i o wyniku zdecydowała dogrywka. W niej złotą bramkę zdobył Michal Sivek i dwa punkty zostały w Zgierzu. 

W sobotę podopieczni Lubomira Witoszka pokonali zespół UKS Niedźwiadki Sanok 7:4 (2:2, 2:1, 3:1). Mimo, iż Fabrykanci wygrali to spotkanie różnicą trzech goli to losy meczu rozstrzygnęły się dopiero w ostatniej tercji.

- Były to zupełnie dwa różne spotkania – powiedział trener gospodarzy Lubomir Witoszek. - W niedzielnym meczu zasłużyliśmy na to, by wygrać już w regulaminowym czasie gry. Ta trzecia i czwarta bramka dla gości była zupełnie niepotrzebna. Indywidualne błędy zadecydowały, że potrzebna była dogrywka. Jeśli chodzi o wczorajszy mecz to mimo, iż wygraliśmy to byłem stylem gry mojej drużyny rozczarowany. Miał on zupełnie inaczej wyglądać. Rozmawialiśmy o tym po spotkaniu. W niedzielny mecz moi zawodnicy weszli z determinacją i wolą walki. Mimo, że z takim rywalem przegrywaliśmy już 0:2 to udało nam się wyrównać i potem zdobyć kolejne bramki i pokazaliśmy, że potrafimy grać w hokeja. Żal, że nie byliśmy od początku na tym obiekcie, bo na pewno to by wyglądało inaczej. Musimy jednak teraz zrobić wszystko, by zapełniać halę kibicami a to się uda jeśli będziemy wygrywać - dodał szkoleniowiec.

- Popełniliśmy dziś trochę błędów i dlatego straciliśmy w trzeciej tercji dwie bramki - powiedział zawodnik Fabrykantów Łódzkie Vladimir Petrovskii. - Powinniśmy wtedy utrzymać już ten wynik. Za dużo jednak daliśmy swobody rywalom. Zabrakło również koncentracji. W dogrywce szczęście jednak dopisało nam i wygraliśmy. Mogliśmy zdobyć trzy punkty a zdobyliśmy tylko dwa. Potencjał mamy, codziennie trenujemy i staramy się, by wyglądało to co raz lepiej. Potraciliśmy sporo punktów na początku sezonu bo były problemy z halą i regularnymi treningami. 

Fabrykanci Łódzkie - UKS Niedźwiadki Sanok 7:4 (2:2, 2:1,3:1)
Bramki dla Fabrykantów Łódzkie: Jakub Revaj, Henadzi Kolesau, Eudard Shibelbein, Arkadiusz Witczak, Jakub Revaj, Jakub Revaj, Stefan Pirotski

Fabrykanci Łódzkie - MMKS Podhale Nowy Targ 5:4 (0:2, 4:0, 0:2)
Bramki dla Fabrykantów Łódzkie: Ryan Kheir, Vaclav Riha, Mikhail Asadchy, Yuval Halpert, Michal Sivek

W styczniu w Hali Lodowej w Zgierzu przy ul. Wschodniej 2 rozegrane zostaną jeszcze trzy mecze ligowe. Fabrykanci Łódzkie zmierzą się z: Fudeko GAS Gdańsk (20.01.2024, 18.30), Sokołami Toruń (21.01.2024, 17.30) i SMS Toruń (27.01.2024). 

Zapraszamy wszystkich do kibicowania drużynie Fabrykanci Łódzkie. Podczas meczów planowane są atrakcje dla najmłodszych kibiców! 

Wstęp na wszystkie spotkania jest bezpłatny! 

Po 26. kolejkach zespół Fabrykanci Łódzkie zajmuje 12. miejsce w tabeli. 

źródło: materiał prasowy

Zobacz zdjęcia: