Jarosław R., 54-letni mężczyzna, który w niedzielny wieczór wjechał samochodem w grupę pielgrzymów zmierzających na Jasną Górę, usłyszał poważne zarzuty. Prokuratura postawiła mu dwa zarzuty: spowodowania katastrofy w ruchu lądowym oraz prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości – pomimo aktywnego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. Grozi mu kara od 10 do 15 lat pozbawienia wolności.
Przypomnijmy, do tragedii doszło w niedzielę, około godziny 18:00, w miejscowości Grobla w powiecie radomszczańskim. Osobowe auto wjechało w końcówkę kolumny pieszej pielgrzymki. Na miejscu interweniowały służby ratunkowe z kilku miast – poszkodowani zostali przewiezieni do szpitali w Końskich, Łodzi, Radomsku, Częstochowie i we Włoszczowie. Łącznie hospitalizacji wymagało dziesięć osób, w tym 2,5-letnie dziecko. Stan sześciu rannych nadal jest na tyle poważny, że pozostają pod opieką lekarzy. Najciężej ranny jest 31-letni mężczyzna z rozległym złamaniem podudzia, którego leczenie będzie długotrwałe.
Śledztwo w sprawie wypadku prowadzi Prokuratura Rejonowa w Radomsku i to ona dziś po przeprowadzeniu wszelkich formalności i procedur postawiła 54-latkowi zarzuty. Według śledczych "kierowca umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym oraz popełnił błędy w technice i taktyce jazdy, w ten sposób że, będąc w stanie nietrzeźwości (0,65 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu), nie dostosował prędkości do istniejących warunków drogowych i najechał na poruszającą się w tym samym kierunku kolumnę pieszych".
- Doprowadził do potrącenia 11 uczestników i spowodował u nich obrażenia ciała m.in.: w postaci złamań kończyn dolnych, złamania kostki bocznej, podbiegnięć krwawych, stłuczeń, urazów głowy, kręgosłupa i licznych otarć naskórka. Nadto sprowadził bezpośrednie niebezpieczeństwo dla życia i zdrowia wielu uczestników pielgrzymki - przekazała prokurator Dorota Mrówczyńska, Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim.
Z ustaleń prokuratury wynika również, że 54-latek kierując Oplem Vectrą złamał prawomocny wyrok Sądu Rejonowego w Zawierciu, który w okresie od 5 czerwca do 5 grudnia 2025 roku zakazywał mu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.
- W dniu 12 sierpnia 2025 roku w Prokuraturze Rejonowej w Radomsku wykonano czynności procesowe z udziałem podejrzanego Jarosława R., któremu ogłoszono zarzuty: spowodowania katastrofy w ruchu lądowym zagrażającej zdrowiu i życiu zdrowiu wielu osób (tj., o czyn 173§1 k.k. w zb. z art 178§1 k.k. w zw. z art.11§2 k.k.) oraz kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, pomimo orzeczonego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych, (tj., o czyn z art. 244 k.k. w zb. z art. 178a § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 k.k.) - podaje w komunikacie prokurator Mrówczyńska.
Dziś prokurator rejonowy skierował do Sądu Rejonowego w Radomsku wniosek o zastosowanie wobec podejrzanego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Niewykluczone, że sąd ma zdecydować o jego losie jeszcze dziś.
Śledczy analizują wszystkie okoliczności zdarzenia i nie wykluczają rozszerzenia zarzutów, jeśli stan zdrowia poszkodowanych ulegnie pogorszeniu.