Policjanci ze Zgierza zatrzymali 34-latka podejrzanego o kradzież sejfu z mieszkania. Łupem padło ponad 38 tysięcy złotych, ale funkcjonariuszom udało się odzyskać całość – sejf znaleziono w garażu sprawcy.
Skradł sejf w biały dzieńDo kradzieży doszło 22 czerwca 2025 roku w jednym z mieszkań w Zgierzu. Złodziej wyniósł sejf zawierający pieniądze i wartościowe przedmioty. Straty oszacowano na ponad 38 tysięcy złotych. Sprawą natychmiast zajęli się kryminalni z Komendy Powiatowej Policji w Zgierzu. Funkcjonariusze zabezpieczyli nagranie z monitoringu, na którym widać było mężczyznę wchodzącego do budynku, a po około 40 minutach – wychodzącego już z sejfem. Policjanci rozpoznali podejrzanego i ruszyli jego tropem.
Ustalili, gdzie i kiedy go złapać
Choć znali jego miejsce zamieszkania, nie było pewne, kiedy 34-latek się tam pojawi. Dzięki dokładnym ustaleniom śledczych, udało się przewidzieć prawdopodobną godzinę powrotu mężczyzny do domu. Ich działania okazały się skuteczne – podejrzany został zatrzymany w odpowiednim momencie. Podczas przeszukania posesji funkcjonariusze znaleźli sejf z pełną zawartością ukryty w garażu. Mężczyzna usłyszał już zarzut kradzieży. Teraz o jego przyszłości zdecyduje sąd. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
źródło: KPP Zgierz