Zjednoczeni Stryków – fatalny początek sezonu i niespodziewana demolka

Zjednoczeni Stryków – fatalny początek sezonu i niespodziewana demolka

Zjednoczeni Stryków poprzedni sezon zakończyli w środku tabeli IV ligi. Obecnie drużyna targana jest wieloma kłopotami, co przełożyło się na rozpoczęcie sezonu od serii porażek. Co będzie dalej? Czy można rozmawiać wyłącznie o falstarcie?

Fatalny początek i spektakularne przełamanie

Do końca sezonu jeszcze bardzo daleko, ale niewątpliwie można już pokusić się o pewne wnioski. Sezon Zjednoczeni Stryków rozpoczęli od domowej porażki z Omegą Kleszczów. Omega w zeszłym sezonie zajęła 11. miejsce (zaraz za Zjednoczonymi) i nic nie wskazuje na to, aby w obecnych rozgrywkach zespół z Kleszczowa miał walczyć o najwyższe cele. Potem przyszła domowa porażka ze Szczerbcem Wolbórz i wyjazdowa przegrana z trzecią drużyną ŁKS-u Łódź. Obie ekipy to beniaminki i w obu przypadkach nic nie wskazuje na to, abyśmy mogli mówić o drużynach, które będą nadawać ton rywalizacji. Zjednoczeni dostali naprawdę sprzyjający kalendarz, ale mimo to po trzech kolejkach nie udało się zgromadzić nawet jednego oczka.

W czwartej kolejce Zjednoczonym przyszło mierzyć się na własnym boisku z Wartą Działoszyn. Kolejny raz można było powiedzieć, że to nie jest rywal z najwyższej półki. Tylko że tym razem Zjednoczeni byli drużyną znacznie lepszą od swojego przeciwnika. Wynik praktycznie został rozstrzygnięty po pierwszej połowie – gospodarze prowadzili 4:0. W drugiej połowie wystarczyło już tylko spokojnie kontrolować przebieg zdarzeń i tak też się stało. Wynik po przerwie nie uległ zmianie i piłkarze ze Strykowa mogli cieszyć się z pierwszych punktów w tym sezonie. Czy to spektakularne przełamanie wpłynie jakoś na najbliższe spotkania? Takie pytanie zadaje sobie pewnie wielu kibiców.

Jakieś przewidywania?

Gdyby ktoś miał jakieś przypuszczenia co do najbliższych tygodni, może warto zapoznać się z ofertami bukmacherów? Co więcej, zdarzają się przypadki, kiedy można liczyć na bonus bez depozytu. Czy może być coś lepszego niż gra bez wpłaty własnych środków?

Trudne mecze

Zjednoczonym Stryków na początku sezonu przyszło mierzyć się z ekipami, które raczej nie będą walczyć o najwyższe lokaty. Wydaje się więc, że w najbliższych tygodniach wcale nie musi być łatwiej. Niemniej nie można zapomnieć o tym, że to jest sport. Sport ma to do siebie, że wszystko może się zdarzyć. Skoro Zjednoczeni zaczęli sezon w nie najlepszym stylu (mimo korzystnego terminarza), to równie dobrze możemy być świadkami pozytywnych niespodzianek. Najważniejsze jest jednak to, aby zespół złapał dobry rytm – żeby pierwsza połowa spotkania z Wartą Działoszyn nie była uznawana za jednorazowy wyskok. Jakość piłkarska prędzej lub później musi przełożyć się na regularne punktowanie.