63-latek przez tygodnie wynosił ze szpitala sprzęt i wyposażenie. Wpadł, gdy funkcjonariusze znaleźli w jego aucie łup i odkryli skrytkę na strychu. Grozi mu do 5 lat więzienia.
Nietypowe kradzieże na terenie szpitala28 maja 2025 roku zgierscy policjanci zatrzymali 63-letniego mężczyznę podejrzanego o serię kradzieży z terenu Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Zgierzu. Zatrzymany był pracownikiem jednej z firm działających na terenie placówki. Jak się okazało, od dwóch miesięcy regularnie wynosił cudze mienie – głównie elektronarzędzia, ale także przedmioty tak nieoczywiste jak słupki ogrodzeniowe czy... materac.
Wpadł z wkrętarką i materacem w bagażnikuPo zgłoszeniu kradzieży policjanci szybko wytypowali sprawcę i przystąpili do działania. Mężczyzna był zaskoczony, gdy funkcjonariusze pojawili się przy jego aucie. W pojeździe znaleźli wkrętarkę, młot i materac – wszystkie przedmioty należały do szpitala.
Strych pełen łupówZatrzymany nie chciał współpracować i próbował wprowadzić policjantów w błąd. Dopiero po przeszukaniu jego mieszkania i odnalezieniu klucza pasującego do drzwi strychu, funkcjonariusze odkryli ukryte tam skradzione przedmioty. W końcu mężczyzna przyznał się i wskazał miejsce, gdzie przechowywał zabrane ze szpitala słupki ogrodzeniowe.
Straty i konsekwencjeWartość strat oszacowano na około 1700 złotych. 63-latek został osadzony w policyjnej celi i usłyszał zarzut kradzieży. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
źródło: KPP Zgierz