W 1/16 finału Pucharu Polski nie zabrakło niespodzianek. Awansowała choćby trzecioligowa Lechia Zielona Góra, która pokonała Jagiellonię Białystok 3:1. Zdarzały się też mecze, podczas których emocje były po prostu przeogromne, czego przykładem Apklan Resovia Rzeszów i jej wygrana nad Cracovią 4:3. Bywało też tak, że faworyt miał kłopoty, ale sobie z nimi radził – przykładem choćby Radomiak Radom, który przegrywał z Zawiszą Bydgoszcz 1:0, ale ostatecznie zwyciężył 3:1. Było wszystko.
Skoro w 1/16 finału emocji nie brakowało, to w kolejnej fazie powinno być podobnie. Ogromne nadzieje można wiązać z tym, co wydarzy się w Szczecinie – Pogoń będzie gościć u siebie Raków Częstochowa. Podopieczni Marka Papszuna to triumfatorzy dwóch ostatnich edycji Pucharu Polski. Ciekawie na pewno będzie także w Gdańsku, gdzie miejscowa Lechia zmierzy się z Legią Warszawa.
Pogoń Szczecin - Raków Częstochowa
Lechia Gdańsk - Legia Warszawa
Lechia Zielona Góra - Radomiak Radom
Pogoń Siedlce - Apklan Resovia Rzeszów
KKS 1925 Kalisz - Górnik Zabrze
Górnik Łęczna - Piast Gliwice
Motor Lublin - Wisła Kraków
Sandecja Nowy Sącz - Śląsk Wrocław
Mecze odbędą się 8-10 listopada.
Jeżeli są jakieś przeczucia w związku z kolejną fazą rozgrywek, warto zwrócić uwagę na to, co proponują bukmacherzy – zwłaszcza STS bet pl. Z drugiej strony trzeba pamiętać o tym, że niespodzianki w krajowych pucharach to coś, o czym słyszy się często. Dla outsiderów starcia w pucharach z wyżej notowanymi drużynami to mecze sezonu. Do tego zdecydowanym faworytom czasem może brakować motywacji.
Uwaga! W Polsce hazard jest nielegalny, dlatego treść zamieszczona w tym artykule jest wyłącznie informacyjna i dostępna dla użytkowników spoza Polski.